czwartek, 12 czerwca 2014

Przepraszam. :)

Mam przestój, mam brak weny, za dużo własnych problemów. Przepraszam, ale jak zaczynam pisać to się rozklejam... Postaram się coś napisać. Obiecuje, ale teraz nie mam nawet serca do tego... Dziękuje osobą które dalej tutaj zaglądają. Nie będę się wykręcać, poprostu nie moge narazie nic napisać. Jak coś robić to dobrze, nie na odwal się. Więc mam nadzieje że następny rozdział jaki napisze rozwali was, a serduszka nie będą mogły się doczekać kolejnego. Kochani dziękuje, i poczekajcie na czas kiedy będę miała siłe poprostu się zmierzyć z przestojem weny.

Całuje Martyna